M JAK MIŁOŚĆ | Czwartek, 2 grudnia 2010 (14:26)
Już od dawna Adrian Żuchewicz marzy o zostaniu aktorem. - Wydaje mi się, że gdyby moja przygoda z telewizją ograniczałaby się jedynie do występów w serialu, nie odważyłbym się myśleć o aktorstwie jako przyszłym zawodzie dla mnie - twierdzi serialowy Łukasz.
1 / 15
Już za kilka miesięcy Adrian Żuchewicz, czyli Łukasz Wojciechowski z "M jak miłość", przystąpi do matury. Tym samym stanie przed poważnym życiowym wyborem - co dalej robić ze swoją przyszłością? Czy zdecyduje się na aktorstwo, będące jego pasją? - Mało kto wie, że poza "Emką" brałem udział w międzynarodowych konkursach teatralnych, dubbingowałem oraz grałem na deskach warszawskich teatrów. Dlatego po zdaniu matury w roku 2011 będę próbował iść dalej w kierunku aktorstwa. Adrian Żuchewicz obmyślił także wyjście awaryjne - w przypadku, gdyby powinęła mu się noga i nie dostałby się na wymarzone studia. - Obecnie uczę się w klasie humanistycznej, więc w razie nieprzyjęcia mnie do szkoły teatralnej pewnie pomyślę o studiowaniu na kierunkach humanistycznych - tłumaczy aktor. - Zastanawiam się nad dziennikarstwem. Obecnie maturzysta skupia się głównie na nauce. - Udaje mi się pogodzić pracę ze szkołą, ale to nie znaczy, że jestem prymusem - przyznaje szczerze. - Uczę się w stołecznym liceum Zamoyjskiego. Poziom nauki jest tutaj naprawdę wysoki. Może moje oceny pozostawiają wiele do życzenia, ale z pewnością nie odstaję od reszty klasy. Czy nastolatek znajduje czas na rozrywki? - Z tym jest wyjątkowo trudno - mówi. - Ostatnio poszerzono wątek mojego bohatera w "Emce", dlatego mam mnóstwo dni zdjęciowych. Po szkole jadę zwykle na plan, a z planu kompletnie wyczerpany do domu. Gdy widzę swoje łóżko, padam na nie i zasypiam szybko. Ale tak to już ze mną jest, że jak mam dużo zadań do wykonania, to zawsze udaje mi się je wykonać. Mobilizują mnie do działania i znal
Źródło: Agencja W. Impact